Cytat #2

Nie musze być kimś wyjątkowym,

 żeby coś  rozpocząć,

 ale musze coś rozpocząć,

 żeby zostać kimś wyjątkowym. 

Empatia...

Empatia? To? Współczucie drugiej osobie? Pomagać innym w potrzebie? Być empatycznym czyli? Umieć współczuć? Czy umieć sie postawić w sytuacji osoby której współczujemy... I dopiero wtedy widzisz... Widzisz co ona przeżywa... Tyle smutku, złości, cierpienia nie jesteś sam w stanie udźwignąć... A co dopiero ta osoba... Trzeba być empatycznym dla ludzi... Nie wie sie co oni przeszli... Trzebabyć  wyrozumiałym dla każdego... 

Empatia... 

Jedno słowo = umiejętność współczucia...

Samobójstwo...

Samobójstwo? Coś cie doprowadziło do tego stanu... Strach? Ból? Fizyczny? Psychiczny? Tęsknota? Smutek? Jest wiele czynników, które mogły do tego doprowadzić... I ty, ty już dla siebie nie istniejesz... Brzydzisz sie samym sobą... Twoje myśli... Masz mętlik w głowie... Coś mówi nie rób tego... Z drugiej strony ktoś mówi... Masz dość już tego wszystkiego zrób to no dalej... Ulegasz... Dajesz wygrać tym złym emocjom... Umierasz... Twoi bliscy są w rozpaczy... Ten na którym ci tak zależało nie może sie z tym pogodzić.. Twoja przyjaciółka idzie w twoje ślady... Tego właśnie chcesz? By ludzie tak dla ciebie ważni uznali ze ich życie nie ma sensu... Pamiętaj to dla nich walczysz codziennie... Dla siebie dla mnie... Walcz... Wygrasz tą grę wierze w Ciebie pamietaj... A wiara czyni cuda... Pierwszy krok uwierzyć...

Samobójstwo... 

Jedno słowo = cierpienie bliskich...

Cytat #1

Na końcu zawsze jest dobrze,

 skoro tak nie jest to znaczy,

 że to jeszcze nie koniec. 

Samotność...

Samotność? Jesteś wśród ludzi a i tak czujesz sie sam... Ludzi tłum a ty w środku... Sam jak palec... Czujesz jakąś pustkę... Że kogoś brakuje... Zawsze tego sie bałeś... Samotności... Ze w koncu zostaniesz sam... Że nie  będziesz miał sie do kogo odezwać... Samotność to pewien rodzaj bólu... Ale bólu  psychicznego... To wszystko siedzi w twojej głowie i niszczy ci psychike.. Wiec pomyśl czy zanim zniszczysz sobie psychike nie warto otworzyć sie na świat na ludzi?

Samotność... 

Jedno słowo = problem niszczący psychike...

Światło...

Światło? Rozjaśnia ci drogę? Widzisz światło kiedy umierasz? Światło... Rozjaśni ci drogę jak będziesz w puszczy... Światło... Jeden mały blask... Tyle szczęścia... 

Światło... 

Jedno słowo = Blask pokazujący drogę...

Święta...

Święta... Tak... Mijają święta... Magiczna atmosfera? Czy raczej jej brak? Uśmiech na ustach? Okey... Ale w oczach smutek... Ból... Gniew... Oczy wzywają pomocy podczas gdy uśmiech mówi że jest idealnie, tak jak powinno być... W Święta... Powinno sie być z rodziną... Nie zawsze sie da... Nie zawsze jest ta opcja... Prezenty? To tylko dodatek... Najważniejszy moment... Ten magiczny moment... Dzielenie sie opłatkiem... Magia świąt znika z roku na rok... 

Święta... 

Jedno słowo = Tradycja, tracąca z roku na rok swój urok....

Okaleczanie...

Okaleczanie? To? Kreski na ciele? Czy ból psychiczny... Okaleczasz sie bo? Bo coś rujnuje ci psychike... Bo coś wygrało z tobą... Ty przegrywasz, przegrywasz swoją grę... Ale pamiętaj ciało to nie kartka papieru czy płótno... Z nich da sie zmazać ślady... Z ciała już nie... Sądzisz że to jedyne wyjście? Że nie ma innej opcji... Że wszystko sie spierdoliło i już nie ma sensu tego ciagnąć... O tuż nie... Zawsze jest to coś lub ten ktoś... Kogo twoje rany bedą boleć pięć razy bardziej niż ciebie... Kogoś dla kogo jesteś całym światem i sercem... Kogoś dla kogo życie bez ciebie nie ma sensu... Dlatego myśl...

Okaleczanie... 

Jedno słowo = Rysunek na kartce, którego nie da sie zmazać... 

Patrzeć...

Patrzeć? Patrzysz... I co widzisz? Tłum ludzi cie otaczających... Boisz sie ich? Czy chcesz do nich iść... Patrzysz? Widzisz? Okno... Możesz przez nie popatrzeć... Zobaczysz szarą rzeczywistość... A może wolisz patrzeć przez różowe okulary? Gdzie wszystko jest piękne... Trzeba na świat patrzeć jako optymista... Świat jest szary i nudny... Ale to właśnie ty dodajesz mu kolorów... 

Patrzeć... 

Jedno słowo = Szara rzeczywistość, którą sami kolorujemy...

Wierszyk #1

 Wyjebane po całości 

Nie potrzebuje od Ciebie litości...

Ból...

Ból? To cierpienie? Okaleczenie sie? Ból psychiczny? Fizyczny... Różne są jego źródła... Może bardzo boleć... A może dawać nie wielkie uszkodzenia aż z czasem dojdzie do wyniszczenia...Może niszczyć powoli albo nagle... 

Ból... 

Jedno słowo = różne jego źródła... 

Śmierć...

Śmierć? Stan spoczynku? Odpoczynku... Przerwa czy koniec? Chcesz ją... Każdy ją chce... Każdy podświadomie ją chce i równocześnie sie jej boi... Stan.. Gdzie wszystko jest tak ty chcesz, ale jednak... Ci których kochałeś... Oni cierpią... 

Śmierć...

Jedno słowo = wielkie cierpienie... 

Walka...

Walka? Walka o swoje? O wygraną? O życie? W życiu stoczymy nie jedną walkę... I nie musi być wcale na ringu... Życie to walka... Całe życie trzeba walczyć o swoje... Nie zwracając uwagi na to co przeciwnicy ( inni ludzie ) mówią... Czy wygramy walkę zależy tylko od nas... Czy postawimy się i zwyciężymy czy ulegniemy i przegramy? To nasze życie nasze wybory nasza walka... Inni mogą nas tylko w tym wspierać...

 Walka... 

Jedno słowo = Miliony wyborów...

Jeremi...

Jeremi to ostatnia iskierka która mówi że jakoś sie uda... Spotkanie z nim... Jedna mała iskierka zamienia sie w wielkie ognisko ale czy to ognisko nie wygaśnie do kolejnego spotkania? Czy ta ostatnia iskierka przetrwa? Będzie rozpalać za każdym razem ognisko które z czasem bedzie gasnąć...

Lubić...

Lubić? Można kogoś lubić... To znaczy? Darzysz go uczuciem? Jakieś uczucia są w tobie? Czujesz to? Czujesz to szczęście które otrzymujesz od drugiej osoby? Tym zwykłym gestem... Tym że zwykła osoba która nas polubi... Może dać nam szczęście, radość...

Lubić?

Jedno słowo = radość od otaczających nas ludzi...

Strach...

Strach? Lęk przed samotnością? Miłością? Przyjaźnią? Strach... Coś czego sie boimy... Każdy boi sie czegoś innego... A jednak wszystkich łączy to samo... Podświadomy strach przed śmiercią... Bólem... 

Strach...

Jedno słowo = Wiele przyczyn... 

Radość...

Radość? Jedno słowo, jeden gest... Radość? Cieszenie sie z prezentu? Zdrowia? Miłości? Radość... Coś czego pragniemy a często jest na wyciągnięcie ręki... Coś o czym śnimy... A tak na prawde wystarczy spojrzeć na świat z innej perspektywy... Od razu widać w nim pełno radości... Powodów do radości... 

Radość...

Jedno słowo = otaczający nas świat...

Plan...

Plan? Każdy z nas ma swój plan? Na życie? Na przyszłość? Trzeba coś zaplanować by wiedzieć jak się go trzymać... Jednakże mimo chęci życia nie da sie zaplanować... Jest ono jak gra w której sie wznosisz i upadasz... Po każdym upadku należy sie podnieść z podwójną siłą! I teraz ty... Który to czytasz... Pomyśl... Rodzina? Przyjaciele? Pies? Kot? A nawet, a czasem przede wszystkim idol... On cię nie zna, a to właśnie w nim bardzo często czujesz wsparcie... I teraz znów pomyśl chcesz zakończyć już swoją grę? Czy przejść ją w całości? Żyj pełnią życia i miej problemy w dupie... Nie da sie? Zawsze sie da! Tylko nie zawsze samemu...(  Pisz do mnie )... Remember! Masz jedno życie, czy wygrasz tą grę zależy tylko od Ciebie... Pamiętaj na końcu zawsze jest dobrze, jeśli tak nie jest to znaczy, że to jeszcze nie koniec... 

Plan...

Jedno słowo = Gra... Jedna gra... W życie... 

Kochać...

Kochać? Miłość? Każdy jest inny, a jednak taki sam... Pragnąc miłości a odpychając ją ranimy samych siebie... Co więc znaczy kochać? To znaczy być kochanym? Czy kochać inną osobę?
Kochać...
Jedno słowo = wiele uczuć...

Życie...

Życie? Życie... Jak chcemy je przeżyć? Każdy inaczej? A jednak każdy tak samo... Dążąc do celu jakim jest śmierć... Zaczyna się tak samo i kończy tak samo u każdego z osobna... Życie każdego człowieka niby inne od drugiego a jednak takie samo...
Życie...
Jedno słowo = jedno życie...